Przede wszystkim chciałam Was prosić o to by każda z Was pod tą notką zostawiła mi swój adres wraz z podpisem, ponieważ wiele z Was ostatnio pozmieniało adresy, a że mnie długo nie było to się pogubiłam. Wiem też, że potrzebny jest niektórym z Was mój adres @ więc oto on:
aneciak1992@interia.pl lub ten blogowy mlodamama0220@op.pl piszcie a ja postaram się po
nadrabiać braki :)
Ekhem. Pewnie chciałybyście też wiedzieć co u mnie skoro mnie tak długo nie było? A wiec powiem
szczerze, że nic ciekawego się nie dzieje ostatnio. Można powiedzieć, że jestem prawie zdrowa,
w szkole jakoś idzie do przodu choć nie powiem, że łatwo bo trochę opornie. Już sama się
pożegnałam ze świadomością, że będę miała czerwony pasek i staram się przyzwyczaić do tego
rodziców - ciężko. W szkole niektórzy nauczyciele już wiedzą i choć niby z uśmiechem i życzliwością
pytają jak się czuję, to okazuje się, że gubią całkiem przypadkiem akurat MOJE sprawdziany i
twierdzą, że mnie wtedy nie było,co jest nie prawdą. Tak więc jak widzicie w szkole mam zapiernicz
taki, że szok. Dobrze, że tylko do końca kwietnia a później praktyka bo niektórym nauczycielom
mogłabym zrobić krzywdę.
Z moim wszystko w porządku, choć w tygodniu miał jeden odpał z "powrotem do kolegów"
ale niestety się nie opłaciło. Jego ukochana (czyli ja:) )po prostu ma wyczulone niektóre zmysły
na co niektórych i takim sposobem usłyszałam (po zastosowaniu pewnych metod "wychowawczych"
heh), że on już nie będzie no i żebym go ratowała - na kaca najlepsza ukochana kobieta :) heh.
Aaaa no i zapomniałabym o najważniejszym - wczoraj dostałam WIELKI wór z ciuszkami dziecięcymi
od kuzynki - oglądałam je wszystkie chyba z dobre pół godziny i są takie cudne! Malusie, śliczne
i w ogóle eh:)
A dzisiaj jadę z przyszłymi teściami i ukochanym na "zakupki" tzn. oni jadą na zakupy ale
ogrodnicze,a ja jadę połazić po sklepach z ciuchami i ciuszkami :) Radochy będzie pewnie co
nie miara :)
A teraz moje kochane, jeszcze raz proszę o adresy i wszelkie wieści, a teraz zabieram się z
powrotem za naukę, żeby co niektórym pokazać, że potrafię.