Kacperek znowu chory... tym razem bez gorączki ale kaszle przeokropnie... ja już nie mam siły. Nocka przedrzemana a nie przespana no ale cóż.... bidulek mój taki :(
poniedziałek, 9 września 2013
Wyzwanie Fotograficzne - Ulubione do picia
Odkąd wprowadziliśmy się na nowe mieszkanko, mamy nowego "przyjaciela" :) A mianowicie ciśnieniowy ekspres do kawy. Chociaż byłam przeciwna, to jednak Wu. nie dawał za wygraną. Powiedział, że skoro ja mam nowe żelazko i deskę do prasowania i parę innych nowych rzeczy to On TO chce i koniec kropka. Ugięłam się w końcu. Bo po pierwsze był on używany, ale tylko jeden sezon - taki sam nowy kosztuje majątek a ten był o połowę tańszy to jeszcze przekonało mnie to, że Wu. będzie mi robił kawę. Teraz pije praktycznie tylko kawę z ekspresu :) Jak dla mnie jest po prostu pyszna. Wiec ulubione do picia to....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięnie wygląda ta kawa ;) Zdrówka temu małemu! ;)
OdpowiedzUsuńSuper kawka i ładny kubeczek ;)
OdpowiedzUsuń... mnie zawsze lekarka moich maluchów pocieszała, że dzieci muszą się "wychorować" żeby złapać odporność i dużo gorzej by było gdyby nie chorowały...co oczywiście w tych ciężkich chwilach nie było zbyt wielkim pocieszeniem... :)
hmmm... Ty masz nowe zelazko i deske, a on ekspres do kawy? sory, chyba cos tu nie gra, co? :D
OdpowiedzUsuńBidulek :( ale taki okres chorobowy juz sie zaczyna, nic nie poradzimy...
No właśnie:) Ty dostałaś nowe narzędzia do pracy a mąż ekspres do kawy:))
UsuńMoja ulubiona kawa od paru dobrych lat musi zawierać w składzie syrop różany ;)
OdpowiedzUsuńKawka z mleczkiem mmmmm
OdpowiedzUsuńa My wspólnie kupiliśmy nowy ekspres do kawy. Pierwszy raz czytam o czymś takim jak u Was, że Ty masz żelazko, to on chce ekspres :-) No, ale cóż.. można i tak ;D
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę da Kacperka. Oby gorączka się nie pojawiła. A Tobie dużo siły.
Ps. Pochwal się zdjęciami z nowego mieszkanka ;))
a My wspólnie kupiliśmy nowy ekspres do kawy. Pierwszy raz czytam o czymś takim jak u Was, że Ty masz żelazko, to on chce ekspres :-) No, ale cóż.. można i tak ;D
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę da Kacperka. Oby gorączka się nie pojawiła. A Tobie dużo siły.
Ps. Pochwal się zdjęciami z nowego mieszkanka ;))
Uwielbiam taką piankę na kawie mmmm :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Bombelka życzę :*
Zdróweczka synkowi życzę!
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Synka. ale jesteś szczęściara: masz ŻELAZKO I DESKĘ DO PRASOWANIA.
OdpowiedzUsuńoch, przydałby się taki ekspres ;)
OdpowiedzUsuńZdrowia dla małego!
ojj ja jak już tylko z mężusiem będę na swoim to zaopatrzę się w wszelkiego rodzaju sprzęty kuchenne ułatwiające życie, więc ekspresu na pewno nie zabraknie ;)
OdpowiedzUsuńUroczy kubek:) życzę zdrówka dla synka
OdpowiedzUsuńNiby mała zmiana, a też widzę po sobie, że ekspres robi swoje ;)
OdpowiedzUsuńWypiłabym ; >
OdpowiedzUsuńMy wolimy kawę z french pressu albo przelewową ;) Ale takie urządzenia mogą życie ułatwić.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Kacperek szybko wyzdrowieje!
Zdrówka dla Maluszka! ;*
OdpowiedzUsuńMmm... I ta pianka...
OdpowiedzUsuń