ja wyszlam rano na dwor i mi pies na ziemi zginal :< biedny, uropil sie w tym puchu.
O ja też mam jej już dość, chcę powiesić w szafie lekkie kurtki, zimowe buty wynieść na strych ale prędko to chyba nie nastąpi:(
Nas wczoraj zasypało wieczorem, a dzisiaj już wszystko się topi. Pada więcej i się topi. Koszmar.
U nas to samo... :/ bleeeeładny masz widok z okna :)))
Po drugiej stronie globusa, ale u nas dzis wyglada dokladnie tak samo. A jutro pierwszy dzien wiosny...
Dobrze, że chociaż w domku masz swoją wiosnę :)
ja wyszlam rano na dwor i mi pies na ziemi zginal :< biedny, uropil sie w tym puchu.
OdpowiedzUsuńO ja też mam jej już dość, chcę powiesić w szafie lekkie kurtki, zimowe buty wynieść na strych ale prędko to chyba nie nastąpi:(
OdpowiedzUsuńNas wczoraj zasypało wieczorem, a dzisiaj już wszystko się topi. Pada więcej i się topi. Koszmar.
OdpowiedzUsuńU nas to samo... :/ bleeee
OdpowiedzUsuńładny masz widok z okna :)))
Po drugiej stronie globusa, ale u nas dzis wyglada dokladnie tak samo. A jutro pierwszy dzien wiosny...
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż w domku masz swoją wiosnę :)
OdpowiedzUsuń