niedziela, 4 marca 2012

Postanowienie

Wiecie co? Trafiłam w sieci na jednego bloga, kobietki która co dzień pisze choćby niewielką notkę, o czymś co się wydarzyło danego dnia i co warte jest zapamiętania... Bo przecież każdego dnia coś takiego się dzieje ;) Tym bardziej mając tak małego szkraba jak mam ja ;) Postanowiłam, że też każdego dnia od dzisiaj napiszę cokolwiek. Choćby jakąś pierdołę ;)

A hitem na dziś były bańki mydlane i wyciąganie do nich rączek oraz cmokanie do wszystkich i wszystkiego ;) Jego śmiech potrafi rozbroić każdego! Mnie w szczególności. Nawet gdy rano dostałam w oko "boksa" i miałam wrażenie że będę miała niezłą śliwę a On miał niezłą radochę z miny mamy :)


dopisek: 22:22

czy ktoś widział dzisiaj podobne "dziwy" na niebie?
Jadąc po Wu. do pracy zobaczyłam to jak wyszłam z domu i byłam w szoku.
Ale swoja drogą bardzo mi się to spodobało ;)

zdjęcie oczywiście mojego autorstwa ale bez ramki bo nic nie byłoby widac...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz