piątek, 25 maja 2012

Bombel dzisiaj jadł pierwsze truskaweczki z działki, aaaale mu smakowały :) A na dodatek był na placu zabaw i wszystko było taaakie fajne :) Huśtawka na placu zabaw to już całkiem inna niż ta co ma w domu, lepsza oczywiście, więcej frajdy i radochy, "pojeździł" na konikach, pozjeżdżał na ślizgawce takiej z prawdziwego zdarzenia i zadowolony "poszedł" dalej na spacer :)
Tylko wieczorem coś usnąć nie mógł... Płakał strasznie aż się serce kraja...  Nie wiem czy za gorąco, czy coś bolało, czy ząbki idą... Nie lubię takich chwil że nie wiem jak mu pomóc... Ale w końcu zasnął spokojnie. Śpi. Więc jest ok.
Dzień za dniem ucieka mi jakoś tak za szybko... Wstaję później chwila i już wieczór. Gdzie ten czas tak pędzi.!? Masakra.

ps. oglądałam dzisiaj przy okazji tego że Wu.oglądał program o końcu świata, że niby ma być końcem tego roku... wierzycie w coś takiego? Co o tym wszystkim myślicie??

4 komentarze:

  1. kazdemu tak czas ucieka, masakra.
    koncow swiata to juz mialo byc chyba z 5 w trakcie mojego zycia. ;d nie, nie wierze, uwierze jak sie spelni ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dłuższego czasu cichutko podglądam, ale teraz czytając posta postanowiłam się "ujawnić" :) Tak sobie myślę, że Mały mógł popłakiwać z nadmiaru wrażeń i nie mógł zasnąć. Miałam z tym do czynienia podczas opieki nad Podopieczną. Gdy w ciągu dnia było dużo atrakcji Mała później nie mogła zasnąć, męczyła się (zarówno na drzemkę i jak i wieczorem). Ale mogę się mylić, to tylko moje przypuszczenia. Pozdrawiam,
    (www.swiat-wg-anuli.bloog.pl)

    OdpowiedzUsuń
  3. ohhhh! Jak ja bym zjadła takich truskawek z działki... a nie to świństwo z sklepów...

    A koniec świata? Nie,nie, nie. absolutnie nie..
    jak ktoś może to sprawdzić, chyba nasza religia nie pozwala nam w to wierzyć? Bo jest napisane " Nie znacie dnia, ani godziny"

    OdpowiedzUsuń
  4. Może nie mógł zasnąć z przemęczenia i nadmiaru wrażeń? Moje dziewczynki czasami tak mają szczególnie Zosia bo Zu już to mija chociaż czasami...
    W koniec świata nie wierzę nie wiem czy wiesz ale w zeszłym roku też miał być i jak widać nadal żyjemy;p

    OdpowiedzUsuń