środa, 23 maja 2012

Chrzciny...

...zaplanowane. Do tej pory czekaliśmy na chrzestnych, aż będzie można ich zgrać wszystkich na jedną datę. W końcu się udało 1 lipiec 2012. godzina 14.00. Zaplanowane i nie do odwołania!
Choć i tak były schody bo jednak nie może to być żadna z sióstr Wu. bo niestety jedna nie da rady przyjechać z Niemiec a ta co dała radę i będzie to jest rozwódką i to jakieś tam problemy z tym są. Więc będzie mój brat i Wu kuzynka. Inaczej się nie da. Szkoda no ale chyba nic z tym nie zrobimy.
Teraz w mojej głowie jest jeden wielki mętlik i przerażenie widać w oczach. Chrzciny miały być małe... będzie 14osób. Zrobimy je w domu u nas. No i tu się zaczyna, bo przedewszystkim brak mi paru krzeseł :), kolejny problem to to, że trzeba wymyślić jakie ciasta, co do jedzenia itd. No i przedewszystkim... W co mam ubrać Bombla i siebie przy okazji. Ja jeszcze coś tam znajdę chyba na siebie. A Bombel? W co ubierałyście swoje dzieci? Albo w co ubrałybyście chłopca? Szczerze mówiąc nie mam pojęcie bo w lipcu pewnie będzie gorąco ale w kościele jest zimno i nie mam pojęcia w co mam go ubrać tak żeby go nie przegrzać, żeby nie zmarzł i na dodatek jeszcze żeby było mu wygodnie.
aaaaa..... OBŁĘD!
A na dodatek moja mama nie może wysłać kasy z Niemiec do nas i nie wiem co teraz... lipa straszna! I nie wiem czemu nie może tego wysłać tak jak jej tłumaczyłam.... dziwne.

5 komentarzy:

  1. Jedzonko na pewno wymyślisz, krzesła zawsze można pożyczyć ;)
    Do ubrania chłopca to nie przesadzałabym z pomysłami, to małe dziecko jeszcze jest. Macocha L. ubiera swojego synka w koszule i mały garnitur. Dla mnie to jakiś koszmar.
    Do kościoła zabierz mu sweterek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze szukałam zdjęcia Przemusia gdzie miał na urodzinki chyba 1 taki śliczny garniturek, ale nie znalazłam... było to w odcieniach złota, a mały wyglądał naprawdę uroczo!
    Coś wymyślisz. : )

    OdpowiedzUsuń
  3. co do ciast to bym sie chyba nie martwila, a menu to chyba wiadomo, to co prosto zrobic na masowke czyli rosol + ziemniaki, jakies mieso i surowka.
    ja bym ubrala chyba synka w ladna koszule i ciemne spodnie, nie ma przeciez co wymyslac w srodku lata. a Ty na pewno masz jakas ladna sukienke.

    OdpowiedzUsuń
  4. krzesła pożyczysz, a jedzonko na pewno wyczarujesz pyszne, w końcu masz do tego smykałkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. My mielismy chrzciny zima ale moze ubierz Malego w koszule i ciemne spodnie i wez sweterek:) Do koszuli mozesz kupic mala muszke:)

    OdpowiedzUsuń