poniedziałek, 28 maja 2012

Jakiś taki leniwy ten dzień. W nocy dobry sex trochę poprawił relacje. Wcześniej był masaż. Zasłużony, tego mi było trzeba :) Bombel dokazywał od rana, nauczył się wstawać przy wszystkim co się da i teraz trzeba go naprawdę bardzo pilnować i chodzić krok w krok za nim :) po za tym wędrował dzisiaj za mną po całym domku jak sprzątałam i jak poszłam z pokoju do kuchni to patrzę a On zaraz za mną śmiga. Spryciula moja mała. Był spacerek. Później obiadek, kluseczki śląskie z sosem i mięskiem. Mniam. Tylko czerwonej kapusty mi brakowało :) Padał chwilę deszcz. A popołudnie jakieś takie spokojne. Z małym na łóżku i podłodze. Spokojnie. W końcu

aaa no i już próbowałam ustawiać stoły, żeby zobaczyć czy i jak to będzie na chrzcinach wyglądać no i czy się pomieścimy wszyscy. CUDEM się zmieścimy. Na styk. 17osób ma być no i 16 się mieści a 17to Kacperek więc i tak pewnie będzie u kogoś na rękach albo na podłodze się będzie bawił bo wątpię że długo wytrzyma tak na rękach u każdego tym bardziej przy stole gdzie wszystko go ciekawi i pewnie będzie wszystko ściągał :) Obrusy są. Świece są. Zastawa jest. Krzesła się skombinuje. Teraz trzeba tylko wymyślić dokładne menu, obmyślić jakiego torta robimy, kupić ciuchy dla Kacperka, dla mnie i Wu koszule :) bo reszta jest. Kwiaty na stół, bo tak chcę. I chyba mamy wszystko.

7 komentarzy:

  1. powiem Ci szczerze, ze z tym chrztem nie ma co wydziwiac. pomysl nad tym, ze moze lepsza opcja beda zimne przystawki, kawa i ciasto? urobisz sie pewnie jak glupia :( :( ale dla dziecka wszystko matka zrobi! :)
    faaajnie, z rodzina sie zobaczysz, lubie takie rodzinne spedy, ale nie, kiedy sa u mnie w domu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dacie radę :)
    Mmmm, też mam ochotę na masaż!

    OdpowiedzUsuń
  3. Po malutku i moze dojdziecid do porozumienia :) dobryt sex nie jest zly :D

    Nie doradze we chrzcinach bo my nie chcimy dzieci malych wiec nie wiem co i jak ;) buzka :*

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas to wogole jest zwyczaj ze chrzstna ubiera dziecko i kupuje szatke a chrztsny kupuje zloty lancuszek i swiece...
    wiec mi mlodych ubrali chrzesni ja tylko wybralam i juz... na chrzciony to jakas zupa i drugie danie plus deska wedlin i sera zrob jakies 2 salatki lody moga byc i ciasto plus owoce.. i napoje i masz juz wszytsko wiem bo my tak w lokalu mielismy ze zwykly obiad dwu daniowy pluc deski i salatki i bylo ok a ja robilam na 20 osob...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. hi hi my krzesla od sasiadow pozyczlaismy :)

    OdpowiedzUsuń