niedziela, 13 maja 2012

Zabawa i inne takie...

Jak już obiecałam dziś odpowiem najpierw na wszystkie Wasze pytania, więc do dzieła:

1.W jakim mieście mieszkasz ? miasteczko nazywa się Paczków.

2.Czy planujesz iść na studia? Tak mam taki zamiar.

3.Planujesz jeszcze dzieci ? Bardzo chciałabym mieć jeszcze córeczkę, ale to za kilka lat.4.Jak ma na imie Wu.? Wojtek.

5.Czy Wu. wie o blogu? Wie. 

6.Czy bywaja dni gdy masz ochote wszystko rzucic i uciec na koniec swiata? Bywają i szczerze mówiąc dość często tak jest...

7.Czy zalujesz ze Kacperek tak szybko pojawil sie na swiecie? Nie. Ponieważ, ja od samego początku miałam, że tak powiem zaplanowane Jego przyjście na świat. Bardzo tego chciałam i nie uważam tego za "wpadkę".

8.Czy planujesz isc na studia jesli tak to na co? Czy planuję to już pisałam, że tak i chciałabym na budownictwo, choć czasem przez moją myśl przelatuje też gastronomia :)

9.Jakie sa wedlug Ciebie Twoje wady i zalety? Hm... to zależy kto sobie co do zalet/wad zaliczy :) zawziętość, upór, gadulstwo(mogę rozmawiać z każdym, bez względu na wiek, niektórzy nie potrafią tego), opiekuńczość, hm no i nie wiem ale można by było jeszcze coś tam znaleźć :)

10.Kiedy w koncu pogadamy na gg (od Karolci:) ) Karolciu kochana napisałam Ci na gg wiadomość, jak odczytasz to daj znać. 

11.Czy jeśli będziesz studiować zaocznie to będziesz szukać pracy i zostawisz Bombla z dziadkami/opiekunką, czy sama będziesz się nim zajmować? Jeśli faktycznie uda mi się pójść na studia, to planowaliśmy razem z Wu i rodzicami moimi, że oni będą pracować a ja mam się uczyć i opiekować małym. To oni wyszli z taką inicjatywą. Jak to się ułoży - to się zobaczy.

12.o czym marzysz? O tym by nie mieć problemów finansowych i móc sobie pozwolić od czasu do czasu na odrobinę luksusu.

13.Twoje ulubione slodycze? Każde, co tylko słodkie :) 

14.Co lubisz robic w wolnym czasie? Zawsze lubiałam czytać ale teraz brak mi na to czasu, gdy mam wolną chwilę to jestem tutaj, z Wami :)

15.Czy czegoś żałujesz/czy chciałabyś coś zmienić w swoim życiu? Hm... jest kilka takich spraw, ale myślę, że o tym jeszcze napiszę... w bliższym lub dalszym czasie. 

16.Czy kiedyś pokażesz nam siebie, Kacperka i Wu.? Hmm Kacperka macie namiastkę obok na zdjęciu :) Ale póki co więcej nie planuję, może z czasem ;)

17.Czy widzisz w Bomblu podobieństwa do siebie? Jakie? Hmm... Zawziętość w dążeniu do celu :) za wszelką cenę :D

18.Najlepsze wspomnienia z dzieciństwa? Wspólne święta Bożego Narodzenia, gdy żył jeszcze mój dziadek, czas spędzany z rodzicami i bratem, Niedzielne spacery, no i wszelkie wygłupy z rodzicami czy bratem :)

19.jak Ty na to wszystko znalazlas czas? Jakoś musiałam, myślę, że to kwestia ustalenia sobie priorytetów. 

20.Jestes zorganizowana? Nie bardzo, w pokoju mam wiecznie bałagan :D I na codzień też mam problem bo często jest tak, że chciałabym zrobić kilka rzeczy na raz :)

21.czego najbardziej w zyciu zalujesz? Tego, że gdy mogłam zapobiec pewnej bardzo przykrej rzeczy to nie udało m się tego zrobić. Przez to straciłam jedną z najbliższych w swoim życiu osób... :( 

22.masz przyjaciol? Po za rodzicami, bratem i Wu. Nie. Chociaż bardzo bym chciała...

23.skad jestes? patrz pytanie pierwsze :) Paczków.

24.pojdziesz na te studia? (budownictwo jezeli dobrze pamietam?) Mam nadzieję :)

25.jaki jest Twoj ulubiony film? hmm może nie film, raczej bajka - "jak wytresować smoka" 

26. Wolisz komedie romantyczne czy horrory? To zależy jaki mam nastrój i czy jestem sama czy z Wu.

27.Jakie miejsce najmilej wspominasz, i dlaczego? Włochy, wakacje u rodziców, gdy tam pracowali. Dwa miesiące beztroskiego życia, jeszcze jako "małolata". Miałam wtedy jakieś 13lat :) Było BOSKO! Chciałabym tam wrócić. Uwielbiam ten kraj!

28.Jaki zakątek świata chciałabyś najbardziej zobaczyć? Wielki Kanion Kolorado

29.Jak się czujesz jako młoda mamusia? :) Świetnie. To jest ten czas i to miejsce :)

30.Twój ulubiony przedmiot w czasach szkoły? Hmm przez pewien czas była to chemia. Ale jakoś nie miałam swojego ulubionego przedmiotu chyba... 

31. Najsmaczniejsza i najgorsza potrawa jaką jadłaś/eś? Zapewne jest ich wiele a teraz jakoś nic nie przychodzi do głowy...

32. Jakie sporty uprawiasz? Zajmowanie się Bomblem - sport ekstremalny w niektórych wypadkach :D

33. Ulubiona książka? w ostatnim czasie... "Małe zbrodnie małżeńskie"

34. Co planujesz na wakacje? Spędzić jak najwięcej czasu na zabawie z małym i Wu. najchętniej na działce...

35. Gdzie chciałabyś kiedyś pojechać w podróż życia? jak wyżej... Kanion Kolorado :)

36. Twój styl ubierania się? Hmm najczęściej w ostatnim czasie to dres. A tak to na codzień najlepiej jeansy + t shirt i ewentualnie jakaś bluza :) To co wygodne i praktyczne :D

37. Praca z marzeń? Projektant wnętrz, architekt :) 

38. Ulubione ciasto? Najprostsze - murzynek (właśnie dzisiaj piekłam) Ciasta wszystkie są ulubione :D

39. Ile czasu spędzasz dziennie na pielęgnacji w łazience? hmm może z godzina by się uzbierała :)

40. Czy lubisz gotować? Jeśli tylko mam na to czas, to uwielbiam :) 

O nie wiedziałam, że uzbiera się aż 40pytań. To w sumie jeszcze macie 10do dyspozycji ;) ale zabawę uważam za zakończoną :D Jak coś to będę odpowiadała na bieżąco. 

Co do wczorajszego a właściwie dzisiejszego dopisku w poprzedniej notce... Wu miał iść wczoraj na godzinę do kumpla. Okazało się, że gdzieś po drodze zawinęła go policja. Wzięli go na "dołek". A to dlatego,że szukają kogoś kto okradł sklep na bardzo dużą kasę. A że mój Wu. chodzi w dresie i w kapturach zazwyczaj no to go zwinęli na przesłuchanie w ramach "podejrzanego". Mi nie chciał o tym napisać. Myślałam, że zachlał gdzieś i w końcu wyłączyłam telefon z nerwów. Obudziłam się o 1:30 bo miałam karmić małego bo płakał. Zobaczyłam, że Jego dalej nie ma... Jak skończyłam karmić małego to włączyłam telefon i zadzwoniłam do niego bo widziałam, że on dzwonił do mnie. Pytam się go gdzie jest a on mi że siedzi godzinę czasu już pod drzwiami bloku od podwórka i nie może wejść do domu. Okazało się że zapomniał kluczy. Całe szczęście że włączyłam telefon i że zadzwoniłam, a miałam tego nie robić. Siedziałby jak sierota całą noc na podwórku na schodkach. Później do 4.00 nie mogłam spać... Teraz sama nie wiem co będzie. Zobaczymy, czy przyjdzie jakieś pismo z policji albo sądu. Ale aż boję się pomyśleć. No i żeby było jasne, Wu. nikogo nie okradł. Nie ma nawet takiej opcji. Ale tak to jest jak kobieta prosi, żeby facet nigdzie nie łaził, szczególnie z kolegami ale on jest zawsze mądrzejszy. Dziś przepraszał i mówił, że nie chce nas stracić... Czasem nie mam już siły. Chciałabym, żeby było normalnie. Czy to tak wiele? :(

4 komentarze:

  1. Przecież nic złego nie zrobił, więc na pewno wszystko się wyjaśni :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja ciekawość została zaspokojona :).
    Cała akcja z Wu. rodem z filmu akcji. Oby wszystko dobrze się skończyło. A Wu. może wreszcie czegoś się nauczy i zacznie
    Cię słuchać :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko się ułoży, nie jest niczemuwinien wiec nie bedzie mial problemow;)
    W koncu dotarlam tu na nowego blogado Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie przejmuj sie, nawet jak dostanie zaproszenie do sadu czy policje to przeciez nic nie zrobil! :) glowa do gory!

    OdpowiedzUsuń